Staram się przypomnieć sobie, kiedy poznałam ten sposób na przyrządzenie ziemniaków. Wydaje mi się, że to było jedno z pierwszych dań, które rozpoczęły moją poważną przygodę z wegetarianizmem. Dlatego zachęcam wszystkich do spróbowania.
- 4 większe ziemniaki
- 3/4 szklanki soczewicy zielonej (może być mniej)
- curry, kurkuma
- pieprz cayenne/chili, sól, czosnek, tymianek, oregano
- masło/oliwa/margaryna
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy do miękkości. W drugim garnku nastawiamy soczewicę na około 20-25 minut, w proporcjach 1:2 (ostatecznie wolę dolać nieco wrzątku niż później odsączać, ale jeśli preferujesz inne proporcje - śmiało :).
Jeszcze tylko odrobina tłuszczu by wszystko nie było zbyt suche. Masło wydaje mi się najlepsze, ale dla wegan oliwa również będzie dobrym zastępstwem. Podczas mieszania ziemniaki nieco się rozgniotą – do takiego efektu właśnie zmierzaliśmy!
Polacy uwielbiają ziemniaki, bez nich taki tradycyjny obiad praktycznie nie jest posiłkiem. Kartofle z soczewicą, w lekko indyjskim wydaniu, są bardzo sycące i łatwo dają się łączyć z przeróżnymi dodatkami. Kotlety sojowe dla wegetariańskich tradycjonalistów, sałatki, surówki, ogórki/papryka konserwowa, czy np. gotowany kalafior/brokuł/fasolka – można kombinować bez końca! Dla tych którzy nie dają się przekonać do diety bezmięsnej - obiecuję, że w zestawieniu z mięsem ziemniaki z soczewicą też dadzą sobie rade :)